Rekordy Polski, Europy i świata

Historia polskich WR'ów

Siła polskiego speedcubingu

Historia rekordów świata w wykonaniu polskich układaczy rozpoczęła się z pierwszymi oficjalnymi zawodami w Polsce, w Wadowicach, w czasie Polish Open w 2005 roku. Wówczas Piotr Kózka wynikiem 11.22 ustanowił rekord świata w średniej Pyraminx. Już rok później, podczas II Polish Open wynik ten znacznie poprawił Grzegorz Łuczyna, który wywindował ten wynik do 8.46. Piotr jednak nie próżnował i w czasie zawodów dwukrotnie poprawił "piramidowego" singla - najpierw czasem 6.36 a potem 4.19. Na tych samych zawodach rekordową średnią 4.69 w kategorii 2x2x2 wykręcił Łukasz Ciałoń. Zaś Zbigniew Zborowski, ojciec polskiego speedcubingu i organizator pierwszych kostkowych imprez w Polsce, ustanowił rekord w konkurencji 3x3x3 FM (czyli układanie kostki najmniejszą liczbą ruchów) - wówczas ułożył ją 22 ruchami. Kolejny rok, poza Polish Open, przynosi również zawody we Wrocławiu. Tam Grzegorz Łuczyna poprawia piramidowy rekord w średniej na 6.23. Na arenę wkracza też Grzegorz Prusak, który ustanawia rekordy w kategorii Square-1: pojedyncze ułożenie 16.45 i średnia 22.85. Poprawia je jeszcze w tym samym roku podczas Polish Open na odpowednio 13.56 oraz 19.57. Również Grzegorz Łuczyna zaznacza swoją obecność średnią 5.98. Po chwilowej przerwie wraca też Łukasz Ciałoń z "dwójkową" średnią 3.92. Rok 2008 rozpoczyna erę coraz większej liczby zawodów. Na pierwszej imprezie sezonu, w Gdańsku, Tomasz Kiedrowicz ustanowia nowego singla w Pyraminx - 2.83, który przez kolejne dwa lata cały świat speedcubignowy będzie się starał poprawić. Pabianice 2008 to niezapomniana chwila w historii polskiej kostki. Podczas zawodów miała miejsce niesamowita rywalizacja dwóch czołowych polskich piramiderów - Grzegorza Łuczyny i Tomasza Kiedrowicza. Po znakomitym wyniku 5.34 Grzegorza, ostatecznie nowy rekord ustanowił Tomek na poziomie 5.04. IV Otwarte Mistrzostwa Polski to kolejny rekord Łukasza Ciałonia - tym razem średnią w 2x2x2 3.63. Na tych zawodach pada pierwszy rekord świata w konkurencji 3x3x3 blindfolded (układanie bez patrzenia). Wynikiem 54.22 ustanowia go Rafał Guzewicz. Wówczas nikt jeszcze nie spodziewał się, jak ta konkurencja rozwinie się i to nie tylko w naszym kraju.

Pierwsze zawody w Poznaniu w 2008 roku przynoszą kolejny rekord naszego czołowego wówczas "skłerowca" - Grzegorza Prusaka, który rezultatem 13.55 ponownie stawia wysoko poprzeczkę swoim rywalom.Kolejny rok to narodziny zawodnika, który po dziś dzień raczy nas rewelacyjnymi wynikami. Mowa o Michale Halczuku. Polish Nationals 2009 to jego pierwsze rekordy w kategorii dużych kości - 6x6x6 (single-2:33.55 i average 2:39.25) i 7x7x7 (single-3:56.06 i average 4:01.99). Rok 2009 to również czas spektakularnych rekordów w najważnieszej kategorii 3x3x3. Ich autorem został Tomasz Żołnowski, który w Warszawie ustanowił rekord w średniej (10.63), by podczas Polish Open poprawić go na niesamowite 10.03.

 

Kolejne lata to czas wyjątkowych rekordów wspominanego już Michała Halczuka:

  • Lublin Open - 6x6x6 avg 2:36.64,
  • World Championship - 7x7x7 sin 3:43.15,
  • Silesia Open 2009 - 6x6x6 sin 2:15.53,
  • Polish Nationals 2010 - 6x6x6 avg 2:30.22 | avg 2:28.92 i 7x7x7 avg 3:40.33,
  • Pabianice Open 2010 - 7x7x7 sin 3:28.72 | sin 3:25.91, avg 3:38.43,
  • Świerklany Open 2011 - 6x6x6 avg 2:10.87, 7x7x7 sing 3:17.97, avg 3:25.10,
  • Polish Nationals 2011 - 7x7x7 sin 3:13.19.

 

W tak zwanym międzyczasie bigcubowych sukcesów Polacy nie próżnowali w kategoriach 3x3x3 OH (układanie jedną ręką) oraz Square-1. W tej pierwszej serię sukcesów rozpoczął Piotr Alexandrowicz rewelacyjnym singlem 11.19 wykręconym podczas Polish Nationals 2010. W czasie zawodów w Świerklanach poprawił go Piotr Tomczyk - 10.69. Następne rekordy należą już tylko do jednego zawodnika - Michała Pleskowicza. W czasie mistrzostw świata w Bangkoku w 2011 roku ustanowił rekord w średniej - 13.57, który następnie poprawił dwukrotnie (12.77 i 12.76) podczas Cubing Spring w Grudziądzu w 2012 roku. Po drodze udało mu się również poprawić rekord świata OH w pojedynczym ułożeniu na wynik 9.53.

 

W kategorii Square-1 rekordy również należały tylko do jednego zawodnika - Piotra Michała Padlewskiego.

W czasie mistrzostw świata w Dusseldorfie w 2009 rou wykręcił pojedyczny wynik 10.96, który następnie poprawił w trakcie Polish Nationals w 2010 roku czasem 9.93. Do niego też należał ówczesny rekord świata w średniej tej kategorii - 14.33, uzyskany w 2010 roku w trakcie Białystok Open.

 

W trakcie Silesia Open 2012 pierwszy rekord świata w kategorii 3x3x3 Multiblindfolded (układanie wielu kostek z zamkniętymi oczami)  ustanowił Marcin Kowalczyk rezultatem 23/25 kostek. Od tamtej pory sukcesywnie poprawia swoje wyniki i wydaje się nie mieć w tym temacie poważniejszych rywali:

  • Polish Nationals 2012 - 26/29 (53:01)
  • Rybnik Open 2013 - 32/37 (57:39)
  • Polish Open 2013 - 33/37 (54:21)
  • Polish Nationals 2013 - 35/41 (52:09)
  • Grudziądz Open 2013 - 32/32 (55:36)
  • ŚLS Jastrzębie 2013 - 35/35 (55:00)
  • ŚLS Świerklany 2013 - 41/41 54:14)

Do niego też należy rekord świata w średniej w konkurencji 3x3x3 BLD, który uzyskał w trakcie zawodów w Redzie w 2013 roku. Rekord pojedynczego ułożenia w tej kategorii - niesamowite 23.80 - wykręcił Marcin Zalewski w trakcie Polish Nationals 2013. Tylko pięć lat minęło od wcześniejszego rekordu Rafała Guzewicza a wynik jest nie wręcz nieporównywalny. A według prognoz nie jest to granica możliwości speedcuberów.

A na koniec najmłdoszy rekordzista najmłdoszej konkurencji. Jonatan Kłosko przebojem wdarł się do czołowki światowych rekordzistów niesamowitymi wyniki w Skewbie. Konkurencja jest oficjalna dopiero od 2014 roku - nie przeszkodziło mu to jednak już dwukrotnie poprawić wyników w średniej - najpierw w Gliwicach (5.61) a następnie w Tarnowskich Górach na rewelacyjne 4.58. A to jeszcze nie koniec tej historii - z uwagą będziemy śledzić poczynania tego zawodnika. 

Historia rekordów świata w wykonaniu polskich speedcuberów jest bogata, jak widać jesteśmy siłą wobec której świat nie może pozostać obojętny. Liczymy  też na kolejne rewelacyjne wyniki naszych układaczy, co do których wykręcenia (z racji stałego rozwoju speedcubingu i wzrostu liczby zawodów) mają coraz więcej możliwości :) 

 

inne z kategorii