Za nami najważniejsza impreza sezonu - Mistrzostwa Polski 2017! W tym roku prawie 180 zawodników z całej Polski spotkało się w krakowskim Domu Harcerza, by podczas trzydniowej rywalizacji po raz kolejny wyłonić najlepszych z najlepszych w 18 oficjalnych konkurencjach. Emocji nie brakowało - zawodnicy wspięli się na szczyty swojej formy, co zaowocowało wspaniałymi wynikami - z rekordami kraju włącznie.
W 3x3x3, po emocjonującym finale, najlepszy okazał się Michał Rzewuski, który wykręcił bardzo dobrą średnią 8.04 s. Drugie miejsce wywalczył w pięknym stylu najelegantszy finalista Igor Ośmiałowski, który miejsce to zapewnił sobie wynikiem 8.95 s. Tuż za nim uplasował się Bartłomiej Owczarek, który mimo choroby uzyskał świetny wynik 8.99 s. Autorem najszybszego ułożenia turnieju był uplasowany na czwartym miejscu finału Michal Pleskowicz, który swojego singla 6.31 s. wykręcił w drugiej rundzie.
Zwycięzca trójki zgarnął również złoty medal w swojej koronnej konkurencji - skewbie, gdzie wytrzymał presję do końca i nie dał sobie odebrać zwycięstwa średnią 2.74 s. Przez wszystkie rundy 2x2x2 ani na chwilę nie oddał prowadzenia Maciej Czapiewski, który ostatecznie zwyciężył wynikiem 1.47 s. - zaledwie setną gorszym od aktualnego rekordu kraju. Ogromną niespodzianką było zwycięstwo Maćka również w 5x5x5. Mimo intensywnych treningów i coraz lepszych wyników w tej konkurencji wydawało się, że Michała Halczuka nie uda się pokonać. A tym razem musiał uznać wyższosć młodszego kolegi, który tytuł mistrza kraju w 5x5x5 wywalczył wynikiem 1:02.12 - prawie 1,5 sekundy lepszym od swojego najpoważniejszego rywala.
Michał Halczuk nie dał sobie jednak odebrać zwycięstwa w swoich big cubowych konkurencjach - 7x7x7 zwyciężył wynikiem 2:43.17 a 6x6x6 - średnią 1:48.40, przy okazji nowym rekordem Polski. Z kolei w 4x4x4, mimo prowadzenia w pierwszej rundzie, Wojtkowi Knottowi nie udało się utrzymać prowadzenia i w finale (w którym było z resztą bardzo ciasno) zwyciężył Przemysław Kaleta (33.20 s.). Z wynikiem 12.62 s. zajął też pierwsze miejsce w układaniu kostki jedną ręką.
Układanie stopami przebiegło bez niespodzianek - lider i faworyt, mistrz wszystkiego, co się da i rekordzista wszechświata Jakub Kipa i tym razem pokazał klasę i wynikiem bliskim WR-owi (28.94 s.) zapewnił sobie zwycięstwo. W układaniu kostki najmniejszą liczbą ruchów najlepszy był Michal Pleskowicz, któremu zajęło to średnio 29.33 ruchu. Jak sam stwierdził po finale 3x3x3 „to już ten czas, że trzeba zacząć układać głową.” :) Dodatkowo wraz z Marcinem Jakubowskim i Krzyskiem Żeruchą byli o krok o NR-a uzyskując w jednej z prób 24 ruchy. Przy czym rozwiązanie Krzyśka okazało się tak niesamowite, że pozostali FM-owcy z niedowierzaniem kręcili głowami.
Zwycięzca square-1 był pierwszym jakiego poznaliśmy, bo już w piątek zaserwował nam paradę rekordów. Michał Krasowski, ostatecznie z wynikiem 12.75 s., zakończył rywalizację jako drugi na liście, ale pierwszy Polak. Również pierwszego dnia mistrzostw poznaliśmy zwycięzcę clocka. Tutaj niespodzianek też nie było :) W swojej koronnej konkurencji Wojciech Knott wygrał wynikiem 5.48 s. - bliskim rekordowi świata, po tym jak w pierwszej rundzie wykręcił singla 3.95 s.
Nowy mistrz Polski w pyraminxie rozegrał swój start taktycznie :) W dwóch pierwszych rundach przyczaił się na dalszych pozycjach, by w finale zaatakować wszystkimi siłami. Piotr Tokarski, bo o nim mowa, zwyciężył finał z nową bestową średnią 2.93 s. - to się nazywa triumf! :) Rekordzista kraju z półfinału - Tymon Kolasiński, musiał zadowolić się trzecią lokatą. Równie ciekawie skończył się finał megaminxa, bo po rewelacyjnej średniej i NRze w pierwszej rundzie (46.89 s.) Jan Zych zajął drugie miejsce, a zwycięstwo życiowym bestem 50.55 s. wykręcił sobie Adrian Walkowiak.
I na koniec konkurencje blindowe. Kamil Przybylski z wynikami 29.68 s. i 34/37 (58:24) wywalczył złoto w układaniu jednej kostki i wielu kostek z zamkniętymi oczami. Czwórkę bez patrzenia najszybciej ułożył Witali Bułatow (3:26.31) a piątkę - Adrian Dębski (8:42.95). Dla obydwu były to jednocześnie nowe wyniki życiowe! Wszystkie wyniki znajdziecie na stronie CubeComps Polish Nationals 2017.
Poza klasycznymi oficjalnymi konkurencjami rozgrano też cieszącą się coraz większą popularnością konkurencję Rubik's Relay Race, w której spośród wszystkich drużyn najlepsza okazała się ta w składzie Bartłomiej Owczarek, Szymon Malinowski, Ignacy Buczek.
Podczas trwania turnieju swojego apratu nie wypuszczał z rąk Tomasz Burliga, a efekty jego pracy znajdziecie w obszernej fotorelacji. Poza klasycznymi zdjęciami z sali zawodowej są też ujęcia z sobotniej integracji w parku tampolin GOjump. Swoje trzy grosze dorzucił również nasz czołowy krajowy vloger - Franciszek Fidos, którego relację możecie obejrzeć poniżej. W niej poza relacją ze wspomnianego parku trampolin również piątkowa integracja na meczu piłkarskim :)
Dziękujemy wszystkim za przybycie! Gratulujemy nowym mistrzom wspaniałym startów i zdobytych tytułów, a wszystkim zawodnikom i uczestnikom nowych bestów i rekordów!