Działalność oficjalna

Łukasz Burliga triumfuje na Cube Factory League Luty 2018!

W miniony weekend, w Łódzkim Domu Kultury odbyło się czwarte spotkanie Cube Factory League, które po raz drugi w tej edycji odbyło się w formacie oficjalnym. Pierwszy dzień rywalizacji skupił się na klasycznym kręceniu na czas, drugiego dnia do głosu doszły konkurencje wymagające czasu i skupienia, takie jak blindy i fewest moves. Ale po kolei :) 

W finale 3x3x3 triumfował Łukasz Burliga, który najwyższe miejsce na podium zapewnił sobie wynikiem 8.10 s. - nowym bestem życiowym. To był bardzo udany turniej Łukasza, bo w półfinale wykręcił dodatkowo najlepszy czas zawodów i jednocześnie nowy rekord Polski - singla 5.50 s. Drugie miejsce z czasem 8.74 s. zajął Michał Rzewuski, a trzecia lokata z rezultatem 9.34 s. trafiła w ręce Macieja Czapiewskiego. 

Maciek był też triumfatorem w układaniu najmniejszej kostki - zwyciężył rywalizację z wynikiem 1.81 s. Z kolei Łukasz osiągnął najlepsze średnie w 4x4x4 - 33.95 s. oraz w 3x3x3 OH - 13.88 s. W piramidzie tym razem triumfował Rafał Waryszak, wynikiem 2.38 s. wyprzedzając ulokowanego ostatecznie na drugim miejscu rekordzistę świata Tymona :) Z ułożeniem skewba szybciej poradził sobie tym razem Michał Rzewuski, który zakończył rywalizację ze średnią 3.15 s. 

Najmniej ruchów do ułożenia kostki potrzebował Marcin Stachura, który rywalizację FM-ową zakończył ze średnią 30.00. Z zamkniętymi oczami najszybciej ułożył ją - w czasie 31.00 s. -  Krzysztof Bober, a najwięcej trójek (34/40) zapamiętał i ułożył Kamil Przybylski. Najlepsze wyniki w big blindach należały tym razem do Witalego Bułatowa - próbę 5x5x5 blindem jako jedyny zakończył z sukcesem i wynikiem 8:06.02 (nowy PB), w 4x4x4 bez patrzenia ustanowił czasem 2:37.57 nowy rekord Polski! Wszystkie wyniki turnieju znajdziecie na stronie Cube Comps Cube Factory League 2018

Na koniec zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z turnieju uwiecznionych profesjonalnym okiem apratu Zbigniewa Fidosa. A ponieważ to Łódź nie może zabraknąć specjalnego poturniejowego vloga Świata oczami Franciszka. Tym razem w nieco... niecodziennym wydaniu ;) 

inne z kategorii