Druga edycja zawodów w Kaliskach była obfita nie tylko w dobre wyniki. Wyjątkowe znaczenie miała również dla jednego z naszych zawodników - Tomka „Żaby” Żołnowskiego. A dlaczego? Ponieważ była to jego setna impreza speedcubignowa! Takim doświadczeniem nie może się w Polsce pochwalić żaden zawodnik. 

Z tej okazji wszyscy uczestnicy kociewskich zawodów zaśpiewali Tomkowi gromkie „Sto lat” a sam jubilat zduchnął symboliczne świeczki na torcie. Otrzymał również zapas żelków (których jest entuzjastą) na najbliższe zawody :) 

Na scenie speedcubignowej Tomek zadebiutował podczas Polish Open 2005 i od tamtej pory ma za sobą 100 zawodów speedcubingowych, w tym 10 poza granicami naszego kraju. Trzy razy brał udział w mistrzostwach Europy. W 2008 roku, po niesamowitym finale gdzie po pierwszym nieudanym ułożeniu wytrzymał presję i wykonał cztery bardzo dobre, równe ułożenia, przywiózł ze sobą złoty medal i tytuł mistrza Europy w 3x3x3. To jedyny w historii polskiego speedcubingu złoty krążek w głównej kategorii na mistrzostwach kontynentu. Dwukrotnie rywalizował w mistrzostwach świata - z Dusseldorfu w 2009 roku wrócił z brązowym medalem. Podczas swoich startów w układaniu kostki Rubika zdobył łącznie 75 medali - 39 złotych, 28 srebrnych i 8 brązowych.

Ale to nie koniec sukcesów. Tomek jest również autorem 31 rekordów Polski (w tym 12 w 3x3x3, 7 w 4x4x4 i 12 w 5x5x5) i 4 rekordów Europy (3 w 3x3x3 i 1 w 5x5x5). Jako jedyny do tej pory Polak ustanowił dwa rekordy świata w głównej konkurencji 3x3x3. Obywa w 2009 roku - podczas zawodów w Warszawie (10.63 s.) i Pabianicach (10.07 s.). 

Od maja ubiegłego roku pełni funcję delegata WCA wspierając kolejne speedcubingowe wydarzenia swoją wiedzą i doświadczeniem. Mamy nadzieję, że za kilka lat będziemy świadkami kolejnego jubileuszu Tomka a tymczasem życzymy mu wielu sukcesów, kolejnych rekordów oraz przede wszystkim frajdy z bycia speedcuberem :)