Ciekawostki

Czekam na oficjalnego singla sub-3!

Chyba każdy, kto widział nowy rekord Feliksa Zemdegsa (4.22), zadał sobie pytanie, czy kostkę można ułożyć jeszcze szybciej? Odpowiedź jest prosta – można. Prowokuje to kolejne pytanie – czy w końcu padnie taki rekord, którego nie sposób pobić? Innymi słowy, jaka jest możliwa granica WRa w singlu?

Odpowiedzi na tego typu pytania są bardzo trudne, ponieważ muszą uwzględniać wiele zmiennych, z których część jest niemożliwa do określenia. Sam pamiętam, że kiedy przed pięcioma laty zaczynałem swoją przygodę ze speedcubingiem, świeży rekord Matsa Valka (5.55) wydawał się nieprawdopodobnym osiągnięciem, a rekord poniżej 5 sekund był pieśnią bliżej nieokreślonej przyszłości. Obecny rekord Feliksa Zemdegsa zupełnie zmienił tę perspektywę, znacznie przybliżając nas do granicy 4 sekund. Czy ona kiedyś padnie?

Wszelkie tego typu spekulacje trzeba radykalnie uprościć, sprowadzając je do czynników, które możemy zmierzyć. Są nimi jedynie dwa elementy: liczba ruchów w ułożeniu oraz liczba ruchów na sekundę (Turns Per Second - TPS). Cała reszta elementów składających się na ułożenie jak preinspekcja, timer, stres towarzyszący ułożeniu, zawody, okoliczności, a nawet sam zawodnik mogą być pominięte.

Z tego punktu widzenia singlowe rekordy świata na ogół należą do ułożeń bardzo krótkich: 4.22 Feliksa Zemdegsa liczy 38 ruchów liczonych miarą STM; poprzedni WR tego zawodnik – 4.59 – to 43 ruchy; 4.59 SeungBeom Cho to 28 ruchów; 4.69 Patricka Ponce’a – 41 ruchów; 4.73 – Zemdegsa to 42 ruchy; 4.74 Matsa Valka – 38 ruchów; 4.90 Lucasa Ettera – 35 ruchów. Wystarczy.

Jak widać ułożenia te oscylują między 28 a 43 i wszystkie są robione metodą CFOP (Fridrich), w której średnio ułożenie zabiera 56 ruchów. Wyraźnie więc odbiegają od średniej, ale błędem byłoby jeszcze uśrednianie tych rekordów. Trzeba zadać inne pytanie – jakie jest możliwe najkrótsze ułożenie metodą Fridrich, ale nie wtedy, gdy jesteśmy uczestnikami konkurencji FM, ale gdy układamy na czas?

Już pierwszy rzut oka na singlowego WR mówi nam, że Steve Cho miał bardzo krótkie ułożenie – 28 ruchów. Niedawno na facebookowej grupie Speedcuberzy Polska Michał Pleskowicz chwalił się ułożeniem 4.26 zrobionym w 29 ruchów, w którym F2L to ledwie 16 ruchów. Niestety Michał trafił na jeden z najgorszych PLLi, co przeszkodziło w uzyskaniu lepszego czasu. Spośród wielu ułożeń moją uwagę zwrócił jeszcze UWR w singlu zrobiony przez Patricka Ponce’a. W ułożeniu tym F2L liczy ledwie 17 ruchów, ale kończy je prosty 8 ruchowy OLL – Niklas. Całość ma więc 25 ruchów. Nic dziwnego, że Ponce zrobił na nim 2.99!

Drugim czynnikiem potrzebnym do ustalenia bariery singlowego WR jest liczba ruchów na sekundę wykonywanych przez zawodnika, czyli tzw. TPS. Przyglądając się ostatnim rekordom poniżej 5 sekund łatwo można zauważyć, że średnio ułożenia te miały od 6.1 do 9.37 TPS. W singlu Patricka Ponce’a 2.99 TPS to 8.33. Z kolei 4.22 Feliksa Zemdegsa to TPS 9. Co prawda w takich elementach jak OLL i PLL zawodnicy są w stanie osiągnąć nawet TPS rzędu 15 (Feliks Zemdegs 4.73), ale trudno przypuszczać, żeby taka szybkość była możliwa w całym ułożeniu. Percepcja niezbędna do dobrego lookeheada, który jest kluczowy w szybkim układaniu, niesie ze sobą tutaj istotne ograniczenia. Dla uproszczenia więc przyjmę, że takiego WRowego singla charakteryzuje TPS na poziomie 9.

Pora na wnioski. Skoro UWR liczy 25 ruchów i a średni TPS w ułożeniu może bez problemu liczyć 9, to kombinacja tych dwóch czynników daje proste równanie: 25/9 = 2.77 s. Taka jest więc moim zdaniem bariera singlowego rekordu świata.

Z wyliczeń tych wynika zaś ten wniosek, że wcześniej czy później doczekamy się rekordu poniżej 4 sekund. Kwestią czasu jest tylko sytuacja, w której łatwy scramble i doskonale przygotowany zawodnik spotkają się na zawodach, co zaowocuje takim wynikiem. A gdy już to się zdarzy, powoli granica ta będzie się przesuwać poniżej 3 sekund. To tylko kwestia czasu! Dlatego ja już czekam na singla sub-3. 

inne z kategorii